Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.
Polityka Prywatności       AKCEPTUJĘ
Okladka ksiazki lewe pieniadze

Lewe pieniądze

Ross MacDonald

Akcja dzieje się w położonym kilka kilometrów od Los Angeles miasteczku Montevista, miasteczku, w którym "może się zdarzyć wszystko. Czego tu już nie było? Zapewne częściowo powodem jest upojny klimat, ale w znacznej mierze również nadmiar pieniędzy"[1]. I właśnie pieniądze są źródłem problemów, z jakimi borykają się bohaterowie książki. Prywatny detektyw Lew Archer zostaje wynajęty przez Petera Jamiesona. Zadanie wydaje się proste: Archer ma sprawdzić tożsamość Francisa Martela, który podaje się za uciekiniera politycznego z Francji. Zainteresowanie Jamiesona wynika z troski o Wirginię Fablon, jego byłą narzeczoną, z którą Martel chce się ożenić. Śledztwo Archera wykazuje, że Martel faktycznie nie jest tym, za kogo się podaje, w rzeczywistości szmugluje do Panamy tytułowe lewe pieniądze z kasyn. Kiedy wydaje się, że dochodzenie zmierza ku końcowi, niespodziewanie okazuje się, że jest to zaledwie wierzchołek góry lodowej. Ta książka to typowy "Archer": detektyw musi rozwikłać zagadkę, której korzenie sięgają ukrytych przed laty rodzinnych, często przykrych spraw - sam zresztą mówi: "Teraźniejszość nie może zmienić przeszłości, ale może wydobyć na jaw jej wstydliwe tajemnice, uwypuklić jej bolesne uwarunkowania"[2]. Jak zwykle nic nie jest tu takie proste, jak się początkowo wydaje, a nasz bohater nie wydaje radykalnych osądów, tylko wykazuje wiele zrozumienia dla każdego. Książka jest bardzo "gęsta", tu nie ma miejsca na bezproduktywną paplaninę, Archer nie pozwala sobie na marnowanie czasu, mało tego: kiedy nie może rozwikłać sprawy, wpada w depresję, z której nie może go wyzwolić nieodzowna w czarnym kryminale butelka whisky. W ogóle Archer wydaje się szczerze przejęty swoim zadaniem, w chwili zwątpienia mówi sobie: "Nigdy nie umiałem puszczać kantem klientów, choćby najbardziej niewydarzonych"[3]. Osobną kwestią jest lekko erotyczny wątek: nasz detektyw otrzymuje niedwuznaczną propozycję, ale... "z łatwymi kobietami są prawie zawsze kłopoty, pięknie opakowany dar ich ciała jest nader często bombą zegarową albo tortem z arszenikiem w środku"[4]. I taka właśnie jest twórczość Rossa MacDonalda, jego książki może i nie są najwyższych lotów, wielu krytyków nie zostawiało na nich suchej nitki, ale mają prawdziwego bohatera, który zna swoją wartość, ma swoje zasady i jest im wierny.  

Szczegółowe informacje

wydawnictwo:Wydawnictwo Iskry
data wydania:1976-01-01
liczba stron:311
język:polski
ocena:6.71

Dostęp do plików ebook pdf i innych części strony jest dla zalogowanych użytkowników! Zaloguj się przez Facebooka lub zarejestruj się klasycznie sposób poprzez podanie swojego mail. Pamiętaj, aby podać poprawny adres e-mail!